Główną gwiazdą wieczoru był Zespół Lombard!!
Wśród wystawców byłam i ja między innymi prezentując efekt fajnego przebłysku mojego męża ;)
Pomysłowość na kilka godzin przed wystawą przyprawiła mnie o szybsze bicie serca ;)
Jak tworzyć wizję, w krótkim czasie, na tyle, aby efekt był zadowalający?
No właśnie tak.. W napięciu... ;)
"Jarmarkowanie" to dla mnie świetne doświadczenie, poznajesz wiele fajnych, kreatywnych ludzi ;) Ich praca napawa Cię mnóstwem pozytywnej energii, rzuca nowe światło na styl i wizję swojej rękodzielniczej "kariery"... A kiedy widzisz się z danym wystawcą kolejny i kolejny raz, nawiązują się przyjaźnie ;) Które z biegiem czasu na pewno zaowocują ;)
Przecież chcieć to móc ;)
A póki masz pomysł na siebie to idź tą drogą...
Mumineczki, bobereczki i żabeczka cudaki fajnie
w każdy dom wpasują się ładnie...
Pod jednym daszkiem wystawiła się wraz ze mną Paulina, którą możecie znaleźć na Blogu Stary Kredens
Nie mogło zabraknąć oczywiście Marysi z Titifery
Przepyszne wypieki i nie tylko...
Moim faworytem okazał się pyszny przekładaniec bez pieczenia ;)
Miodzio ;)
Panie rozdawały ciasteczka po czym zachęcały do badania poziomu tłuszczu pod skórą :D
Mam hopla na punkcie wikliny oraz wytworów ceramicznych
Przepiękne rzeczy rzeźbione z drzewa... Urzekły mnie dogłębnie..
Bawełniana konkurencja ;)
Artystyczna wena w wykonaniu dzieci ;)
Cudna galeria świetnych artystów
Świetna frajda dla dzieci własnoręczne zrobiony garnuszek ;)
Największa gwiazda wieczoru
Lombard
Jak dla mnie koncert z dużym power-em, dużo nowości ;)
Niestety nie wysłuchaliśmy go do końca, ponieważ mieliśmy plany na późny wieczór ;)
Ululaliśmy nasze dziecko do snu, tzn. staraliśmy się, ale zawsze tak jest, że gdy rodzice mają wychodne dzieci znajdują jeszcze większe pokłady energii i walczył do 23:30 ;)
Chyba nie muszę wspominać, że nie wyobrażam sobie zostawić dziecka choćby na chwilę bez opieki? I tym razem również pod nią był.... Świetnie się bawił ze swoją pełnoletnią kuzynką.
Czasem tak bywa, że między kuzynostwem jest 18 lat różnicy ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj czytelniku, byłoby mi niezmiernie miło gdybyś zostawił(a) po sobie jakikolwiek ślad swojej obecności ;) Pozdrawiam, na zawsze oddany Wasz blogger :D :D