u nas weekend minął szybko, miło, rodzinnie, kilka niespodzianek za nami,
Tak bardzo cieszył się bawiąc i rozrabiając przy okazji ;)
a przede mną?!
Zmiany!!
Już postanowiłam, że blog zmieni swój bieg...Czasem tak jak do tej pory w chwili euforii wrzucę post nawiązujący do spędzonego miłe czasu z rodziną, ale zmieniam pierwotne zamierzenia jego życia, chciałabym jednak, żeby był poświęcony mojemu rękodziełu, stąd też zmiana nazwy oraz adresu internetowego, mam nadzieję, że wszystkich Was co mnie odwiedzacie czasem nie utracę, ale szycie to to co mnie pochłania, w czy znalazłam sens i z czym chciałabym czegoś więcej niż doraźną przygodę ;)
Póki co nie zapeszam, nie chwalę się, nie zdradzam, bo mam plany, wizję w przyszłość, a póki co biorę udział w niedzielę 5 kwietnia w superowym wydarzeniu ;)
Wybieramy się do Wrocławia, podziwiać talent i cudne twory innych kreatywnych twórców ;)
Tylko, żeby pogoda dopisała to piękne zdjęcia będą ;)
Poczytać o tym świetnym wydarzeniu możecie TUTAJ
Udało mi się namówić męża, jedziemy do mojego upragnionego miasta Wrocławia, w którym jestem zadłużona po uszy ;)
Zawsze był moim celem, zawsze chciałam tam być, żyć, rozwijać się i może właśnie ta miłość pomoże mi się spełnić kiedyś w przyszłości?!
Osiągnąć życia cel!
Znowu to jest we mnie ta upartość maniaka i wiara w lepsze jutro!!
Yeah!! Odradzam się na nowo!! Do szczęścia brakuje jeszcze mojej upragnionej maszyny ;) Dzięki Bogu do 10-tego już niedaleko!! Yes, yes, yes!! Odliczam dni i godziny ;)
Czy zaraziłam Was tą energią? Czy i Wy poczuliście, że warto się realizować i spełniać marzenia?!
Ja wierzę, że jestem wstanie spełnić choć ich część ;)