Mam ich z każdym dniem coraz więcej, ale mało czasu na ich realizację, dziecko pochłania mi zbyt wiele czasu i nie zawsze mam jak szyć.
Przechodzę kolejny kryzys macierzyński, ale to już na inny post, bądź po prostu przemilczę sprawę, bo no nie da się ukryć, ale moja cierpliwość, a raczej jej brak i ciężki charakter mojego dziecka przyprawia mnie o totalną niechęć do płodzenia mu rodzeństwa, a najgorsze jest to, że stan się utrzymuje już od paru miesięcy, a kiedy myślałam, że jako noworodek był nie do wytrzymania, tak teraz uważam, że jako noworodek był pikuś. I nie łudzę się, że będzie lepiej, bo wokoło słyszę, że będzie gorzej... Czyli marny mój los...
A wracając do puenty ;)
Chciałabym realizować więcej moich wizji twórczych, bo nie wiem jak to się dzieje, ale co pomyślę to za dwa dni widzę to u kogoś innego na funpage.. Tak było z rybką maskotką, łódka dla chłopca podróżnika oraz pięknym wkładzie do spacerowego wózka, aczkolwiek to na pewno będę musiała zrealizować dla mojego synusia.
Przedstawiam torebkę dla dużej księżniczki ;P
A teraz torebeczka dwustronna dla małej księżniczki
co prawda królik musi przejść lekki tuning, żeby z królika króliczyca z kokardą, bądź kokardami się stała ;)
Bardzo fajne pomysły na torebki :)
OdpowiedzUsuń