Nie wiem jak u Was wyglądają relacje rodzinne, ale ja bardzo lubię spędzać czas z moimi chłopakami, bo jakimś cudem jest tak, że im więcej czasu spędzamy razem tym mniej mamy zgrzytów między sobą, a jak tylko się widzimy mniej, bo np. mąż chodzi do pracy, a ja spędzam prawie 24 h na dobę z synem, wtedy oszczymy kły i pazury ;)
Wyglądając tak:
(kotecek ;) made me)
Czas urlopu zbliża ludzi, a i my jesteśmy mniej zmęczeni, ponieważ obowiązki są trochę inaczej dzielone. Dajemy sobie nawzajem więcej luzu i swobody.
Każdy dzień kręci się wokół nas, a my nie marnujemy go na siedzenie przed telewizorem czy komputerem. Chyba dobrze wiemy, że wszystkie te gadżety to złodzieje czasu...
Często dla mnie marnowaniem dnia jest sen, no w tej kwestii nie każdy się zgadza, choć osobiście zbyt długie wylegiwanie się w wyrku przyprawia mnie o wzrost ciśnienia, szczególnie, gdy chciałabym coś zrobić, a mój mąż ani drgnie, by podążyć w tym samym kierunku...
Kiedy jednak mamy wspólny cel dążymy do niego razem ;)
Promując piękno wsi o tej porze roku ;)
Zwiedzając pobliskie tereny w poszukiwaniu idealnego miejsca zabaw dla synka
Czy choćby dzisiejszy wypad w deszczowy dzień
do Nowego Dębca
Rodzina to najlepsze co w życiu spotyka człowieka...
Nikt nie lubi być sam...
Tylko szkoda, że nie zawsze jest tak różowo...
A przecież mogłoby być ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj czytelniku, byłoby mi niezmiernie miło gdybyś zostawił(a) po sobie jakikolwiek ślad swojej obecności ;) Pozdrawiam, na zawsze oddany Wasz blogger :D :D