Ale postaram się już nigdy więcej tak Cię nie zostawiać na pastwę losu ... ;)
Dziś byliśmy we Wrocławiu na świetnej wystawie rękodzieła ;)
Poznałam parę osób z czego szczególnie jedna dodała mi sił i kopa do działania. Kolejny raz wierzę, że może się udać co czuję już od zapoczątkowania mojej przygody z szyciem ;)
Zapragnęłam wystawić się i ja w kolejnej edycji tym bardziej, że nie było nic co tworzę ;) A jeszcze więcej dostałam pomysłów.... Dlatego będę szyć i szyć, żeby mieć co pokazać w III Edycji ;)
A teraz mini fotorelacja ;)
ten prosiaczek doprowadzał Norberta do salwy śmiechu ;)
A NA KONIEC PREZENTUJĘ WAM CO PRZEZ OSTATNIE DNI STWORZYŁAM JUŻ NA NOWEJ MASZYNIE ;)
Metkowiec z grzechotką
Podusiaczek mojego synka ;)
Apaszka mojego synka ;)
Apaszki do przygarnięcia ;)
1) Minky i ciuchcie
2) Bawełniane kropki i dres
Moja torebka szyta specjalnie na wypad do Wrocławia na wystawę ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj czytelniku, byłoby mi niezmiernie miło gdybyś zostawił(a) po sobie jakikolwiek ślad swojej obecności ;) Pozdrawiam, na zawsze oddany Wasz blogger :D :D