Czasem wpadałam w zadumę, gdy organizowałyśmy sobie babski wieczór z koleżankami z czasów szkolnych.
Jedna skończyła ekonomię, druga informatykę, trzecia zarządzanie, a czwarta kosmetologię...
Wszystkie Panie MGR, ale takie normalne, życiowe, nie snobki zadzierające nosa, nie, nie!! Tylko ja taka nieokrzesana!! Przez swoje lenistwo i lekkomyślność wieku studenckiego rzuciłam ekonomię i nie zamierzałam do niej wracać... Kiedy tak rozmyślałam nad swoim kolejnym jutrem, patrząc na swoje koleżanki, które jakiś etap już mają za sobą, a ja grubo przez, rzucałam mimo chodem podnosząc się na duchu... "A ja?!!! Ja otworzę firmę!"
Oczywiście nie miałam bladego pojęcia, co to będzie za działalność, po prostu słowa rzucane w eter, które z czasem stały się celem do osiągnięcia ;)
Dopiero narodziny syna, popchnęły mnie w kierunku rękodzieła, tworzenia wielu rzeczy różnymi technikami, gdzie kilka lat wcześniej bym nie uwierzyła, że mogę coś zrobić własnymi rękami ;)
Pokochałam maszynę za prędkość, za stukot, tylko nie lubię, gdy nitka się blokuje, ale takie cuda to norma ;)
Pierwsze marzenie mogę zatem odfajkować ;)
Mam firmę!! I wierzę, że będzie strzałem w dziesiątkę ;) No musi być ;)
Póki co możecie znaleźć mnie
Icadoo Pracownia Kreatywnego Tworzenia
A zbiegiem czasu mam nadzieję, że będę w posiadaniu własnej strony internetowej ;)
Zapraszam zatem do zwiedzania, obserwowania i zamawiania, a dlatego, że w każdą pracę wkładam serce.