Eh... Troszkę się działo, bo to Święta w rodzinnych stronach spędziliśmy a dokładnie w Tomaszowie Mazowieckim, po powrocie poszyłam troszkę, obecnie wczasuję się w mym rodzinnym opolskim domu i opiekuję się psiakami, bo rodzice wyjechali wkońcu odpocząć i się zrelaksować, a że jeden z moich psów ma cukrzyce to insulinę musimy mu podawać, a że psiak panikaż to samemu się nie da mu zaaplikować, dlatego brat mi pomaga, a dziś nowa odsłona, bo obroże i szelki dla psiaków stworzyłam, piękne materiały zakupiłam, cuda będę tworzyć ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Witaj czytelniku, byłoby mi niezmiernie miło gdybyś zostawił(a) po sobie jakikolwiek ślad swojej obecności ;) Pozdrawiam, na zawsze oddany Wasz blogger :D :D